środa, 7 stycznia 2015

Smile!

Wiecie co ostatnio stało się jednym z ulubionych zajęć Zo? Oglądanie albumów ze zdjęciami :) I  chociaż Matka drży o ich stan pozwala je oglądać kilka razy dziennie. Mała wskazuje wszystkie babcie, dziadków, ciocie. Uczy się nowych imion. I sprawia jej to ogromną radość. Matka bawi się przy tym równie dobrze. Patrząc na malutką Zosię uświadamiam sobie jak szybko mija czas... Jak ważna jest każda chwila spędzona wspólnie, jak szybko Zosia rośnie.

Róbcie zdjęcia swoim pociechom! Matka od urodzenia Zosi pstryka fotki. Jedne lepsze, drugie gorsze. Wszystkie ważne :) Co miesiąc zanoszę najlepsze do wywołania, a później wklejam je do albumów. Dzięki temu mam historię prawie dwóch lat ułożoną po kolei, a nie ukrytą gdzieś na komputerze. Już teraz oglądam je z łezką w oku. Za kilkanaście lat zrobię to z wielką radością :)

Poniżej 2014 na wybranych fotkach:













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pages - Menu