niedziela, 19 stycznia 2014

Everything

Pamiętacie czasy kiedy wieczory kiedy były tylko dla Was? Pamiętacie? Uwielbiam być mamą, ale uwielbiam też moment kiedy Bu zasypia... Wkładam słuchawki w uszy i odpływam... Czytając blogi parentingowe, których ilość przeczy teorii, że w Polsce rodzi się mało dzieci można dojść do wnoisku, że macierzyństwo to kupowanie - najlepszych ubranek, najmądrzejszych zabawek, najfajniejszych rzeczy pierwszej potrzeby. Tak, kupujemy wiele, jeszcze więcej szukamy w sieci, chcemy aby nasze dzieci miały wszystko co naj. Na dziecko nie żal wydać kilkaet złotych- zobaczy każdy kto dziecko będzie miał. I fajnie, kiedy jest ono wystrojone,i bawi się francuskimi puzlami w kształcie koła. Fajnie gdy robi to w pięknym pastelowym pokoju. Fajnie. 

Kiedy pojawi się bobas  to on stanie się numerem jeden. I tak powinno być. Chwile spędzone z dzieckiem, szczególnie tak małym są bezcenne. Każdego dnia Bu uczy się czegoś nowego i udowania jak fajnie jest odkrywać swoje umiejętności i otaczający świat. Te chwile, tak jak każde inne w życiu nie wrócą więc nie ma co sobie ich żałować ;-) Dobrze jednak mieć jeszcze coś poza, coś co możecie robić ukrywając się w dzien w toalecie, kiedy już chłopak/mąż wróci z pracy albo wiczorem kiedy Bobo słodko śpi :P Ja każdą taką chwilę wykorzystuję na książki i słuchanie muzyki. Muzyki słuchamy w sumie prawie bez przerwy. Codziennie tańcujemy z Zosią. Nie ważne właściwie co nam grają. Mała uśmiecha się wtedy tak cudownie! Dziś właśnie przypominam sobie jak to jest słuchać muzyki samemu, skupiając się na każdym słowie i tonie... Cudowne uczucie, prawie tak cudowne jak kąpiel w wannie z grubą pianą! Tak, taka kąpiel jest możliwa przy dziecku. Tylko wtedy to dziecko śpi! Spróbujcie kąpiel przy świecach jest cudowna nawet o pierwszej w nocy!!!!


A na dobry humor przystojny Buble! Niech Wam wasi Panowie śpiewają tak codziennie :



środa, 15 stycznia 2014

Mamy nowy wózek! Polecamy Bebetto Nico Plus


Udało nam się sprzedać wózek, którym jeszcze do wczoraj jeździła Buba :-) Roan Marita super sprawdził się jako głęboki. Gondola ogromna w porównaniu do nowych wózków. Mała mieściła się tam jeszcze w kombinezonie i śpiworku (ma już siedem i pół miesiąca). Spacerówka jednak nie bardzo nam się podobała więc postanowiłam wystawić wózek na allegro. I udało się! Dziś czeka już gotowy do wysyłki, a my z Bu już zakupiłyśmy kolejną limuzynę!


Nie zastanawiałam się zbyt długo nad tym jaka to będzie spacerówka. Bebetto Filippo widziałam u brata i wiedziałam, że i ja chcę ten wózek! Kupiłam nowszy model: Bebetto Nico Plus. 

Wózek ma aluminiową ramę ( wiem, że to istotne bo Roan niestety nie miał, co czułam przy każdym wciąganiu po schodach), skrętne koła, pompowane, możliwość mocowania siedziska w kirunku jazdy i tyłem oraz super długą budę, dzięki której nie będę musiała używać  parasolki, której latem dosłownie nienawidziłam. Kolejną zaletą jest to jak mało miejsca zajmuje po złożeniu! W moim bagarzniku trzeba go szukać :) Jutro pierwsze testy! Zobaczymy jak poradzi sobie na schodach i śniegu.

Zobaczcie filmik: http://www.youtube.com/watch?v=2t4J2ZiT2ZM


wtorek, 7 stycznia 2014

Skip Hop Zoo Playspot

Nie było nas tu z Bu  już dłuuuuuugo strasznie. W tym czasie przeżyłyśmy pierwszy wyjazd na urlop i podróż samolotem, pierwsze Święta Bożego Narodzenia oraz Sylwestera. Wszystko to było tak absorbujące, że nie pisałam za wiele. Moim postanowieniem noworocznym jest regularność. Także I'm back! 

Bu skończyła już siedem miesięcy. Całymi dniami trenuje babskie popmpki i jest gotowa aby bardziej mobilnie poznawać świat. Myślę, że za parę dni ruszy do przodu! I tu trzeba wspomnieć o naszej superowej macie!


Jeśli chcecie zrobić komuś naprawdę dobry, trafiony prezent dla małego dziecka, lub sami jeszcze nie kupiliście czegoś podobnego szczerze polecam amerykańskie maty SKIP HOP! Nasza to ta najbardziej kolorowa Skip Hop Zoo Playspot. Kupiłam ją w listopadzie i już od pierwszego dnia pokochałam :) Złożyłam ją i położyłam Małą a ona zaczęła kręcić się wokół własnej osi! Przyglądałam się z zaciekawieniem chyba z pół godziny!


Potem było tylko lepiej! Bu nie tylko się kręciła. Każdą kostkę chciała dokładnie obejrzeć więc nie traciła ani chwili, aż zasnęła z twarzą wtuloną w zabawki :) Po tygodniu już pełzała do tyłu, a teraz zaczyna treningi przed raczkowaniem!! Mata posiada wszystkie atesty, jest bardzo kolorowa, świetnie izoluje więc nadaje się do domków jednorodzinnych zamiast dywanów. Jej poszczególne elementy są też świetne do gryzienia kiedy idą zęby :) No i ważne jest także to, że super ściera się z niej wszystko co się uleje, rozleje lub nawet wyciśnie. Kolejną zaletą jest też jej wielkość- nasza mata ma 142 na 107 cm! Mata jest dużo droższa niż te w polskich sklepach ale jej jakość rekompensuje cenę. Spodoba się każdej mamie i dziecku. 

Pages - Menu