Oszczędności- coś czego według CBOS-u nie posiada ponad 60 % Polaków. Oszczędzanie jest fajne. Prawie tak fajne jak wydawanie. Prawie ;) Bo jeśli robimy to systematycznie, przez jakiś czas to zawsze uda nam się uzbierać jakąś sumkę. Może nawet pokaźną!
Dziś postanowiłam podjąć wyzwanie 52 tygodni :) Pieniądze odkładamy zgodnie z poniższą rozpiską. Po uływie roku rozbijamy skarbonkę i ruszamy na wakacje! Wkacje, oj tak! Marzę o nich. Ostatnie dziesięć miesięcy na pełnych obrotach zdecydowanie powinny zostać wynagrodzone wakacjami :P W tym roku pewnie będą krótkie i raczej krajowe ale za rok obiecuję sobie zaszaleć!
Kto podejmie wyzwanie razem ze mną?
Używałem tej metody, ale w przeliczeniu na złotówki by wyjechać w zeszłym roku nad polskie morze. Zebrałem tę samą kwotę, w rezultacie wystarczyło wziąć niewielką dodatkową pożyczkę na Credy.pl, by zrealizować mój upragniony cel.
OdpowiedzUsuń