sobota, 15 lutego 2014

Kreatywne fotografowanie dzieci

Jak minęły Wam Walentynki? U nas spokojnie. Był serduszkowy obiad i domowe lody truskawkowe. I najpiękniejsze co mi wyszło, czyli fotka Małej! Uwielbiam robić jej zdjęcia :) Niestety nie umiem tego robić jak profesjonalny fotograf. Dlatego zapisałam się na warsztaty "Kreatywne fotografowanie dzieci", które będa organizowane w MOK-u w Olsztynie. Czego się tam nauczyłam opowiem Wam potem. Póki co robię fotki amatorskie :) Jedna rada. Róbcie jak najwięcej zdjęć! Żadna chwila się nie powtórzy! Ja, robię Zosi zdjęcia od urodzenia. Co miesiąc wywołuję najfajniejsze i wklejam do albumu! Dziś po ośmiu miesiącach mamy już niezłą książkę, i to jest ekstra! Będzie super pamiątka na później. 

Nie napiszę Wam jak zrobić super zdjęcie, bo żaden ze mnie fotograf. Kilka rzeczy, które sama przetestowałam:
- najlepsze jest naturalne światło. Zdjęcia róbmy rano albo w ogóle na dworzu,
- starajmy się aby w kadrze było jak najmniej rzeczy, które będą rozpraszać uwagę, 
- fotografujmy róże emocje,
- starajmy się jak najczęściej być po drugiej stronie obiektywu- tak jak dziś nam miło jest oglądać Bobasa, tak jemu, miło będzie zobaczyć Mamę z tamtych czasów, w przyszłości :)

Profesjonalnych rad udzielę po kursie :) 

1 komentarz:

  1. Ja też uwielbiam robić fotki mojemu dziecku, wdzięczny obiekt! Milion chyba zdjęć już zrobiłam, codziennie aparat w użyciu. No ciekawe, czego się na kursie dowiesz.

    OdpowiedzUsuń

Pages - Menu